Kredyt we frankach. Kto może złożyć pozew?

Marząc o własnym mieszkaniu podpisałeś umowę na kredyt we frankach szwajcarskich, a teraz Twoje stabilne życie wisi na włosku? Spokojnie, większość z umów kredytowych we frankach podpisywanych z bankami była niejasna, zawiła, a procedury uruchomienia nieprawne.

Chcesz dochodzić swoich praw, ale boisz się, że nie wygrasz?

Kredyty frankowe posiadają wiele niejasności, zawiłości oraz do dokładnego zrozumienia ryzyka w podpisywaniu tej umowy. Trzeba mieć naprawdę rozległą wiedzę nie tylko ekonomiczną, ale i giełdową, aby rozumieć jak działa zależność od wahania waluty, i że banki szwajcarskie nie bez przyczyny były długie lata symbolem zamożności i elitarności. Zatem jeżeli nie jesteśmy biznesmenami, przedsiębiorcami to taka sprawa już ma podstawy do unieważnienia. Osoba fizyczna, nie mająca za dużej świadomości analizy rynku i ryzyka nie została właściwe poinformowana o wszystkich aspektach umowy. Chyba, że podczas podpisywania faktycznie przedstawiciel banku długie godziny tłumaczył nam, czemu ten kredyt jest taki ryzykowany. Co zapewne nie miało miejsca, bo jak wiemy bankom zależało na podpisaniu jak największej liczby umów kredytowych we frankach.

Na co zwracać uwagę przy podpisanej umowie frankowej

Chcąc sprawdzić, czy nasza umowa kredytowa we frankach podlega tym nieścisłością, po pierwsze warto sprawdzić w jakiej walucie został nam udzielony kredyt na umowie, a w jakiej walucie dostaliśmy przelew na konto. Jeżeli waluty pieniądza się nie równają to znak, że coś poszło nie tak! 

Takich kruczków i nieścisłości jest więcej. Trzeba dokładnie przeanalizować całą umowę, aby wypunktować wszystkie argumenty i mieć pewność, że kredyt we frankach pozew to rozwiązanie dające powrót do normalności i bezpieczeństwa.

Czego możesz się spodziewać od wyniku pozwu?

• ugody z bankiem,
• wypłaty nadpłaconych składek, 
• zmniejszenia rat kredytu na resztę okresu spłat,
• zwrotu zawyżonej marży.

Opcji jest wiele. Jeżeli podpisałeś umowę kredytową we frankach szwajcarskich, nie zwlekaj bo czas na dochodzenie Twoich praw może ulec przedawnieniu. Zatrzymaj je składając odpowiedni wniosek! Spokojnie, zatrzymując przedawnienie wcale nie podejmujesz się jeszcze bitwy w sądzie. To dopiero początek, który da wielką ulgę po latach strachu przed utratą dachu nad głową. Nie bój się walczyć o swoje bo coraz częściej banki idą na ugody z kancelariami prawnymi.